Witam, mam problem dotyczący kręgosłupa szyjnego, od ok roku towarzysza mi bóle głowy, karku,w niektóre dni tak jak np dzisiaj jestem totalnie niezdatny do życia, jestem blady, czuję sie jakby oszołomiony, każda prosta czynność powoduje oblewanie się potem, muszę używać mocnych środków przeciwbólowych.
W badaniu wyszło: ,,Wyprostowanie fizjologicznej lordozy w środkowym odcinku kręgosłupa szyjnego. Obniżenie sygnału w obrazach T2-zależnych krążków międzykręgowych C4-C6-zmiany dehydratacyjne. Obniżenie wysokości krążka międzykręgowego C5-C6-zmiany degeneracyjne krążka. Zaostrzenie przednich krawędzi trzonów C5-C6. Poza tym MR kręgosłupa prawidłowy. Rdzeń kręgowy bez zmian ogniskowych. Wypuklin krążków międzykręgowych nie stwierdza się. Struktury nerwowe bez cech ucisku. Wn.MR: Rozpoczynające się zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa szyjnego.''
Lekarz neurolog dał skierowanie na serie zabiegów i skierowanie do ortopedy. Jeśli mam takie objawy w początku zmian zwyrodnieniowych to nie chce wiedzieć co będzie dalej, poprostu żyć sie odechciewa.
Co polecicie Wy jako użytkownicy forum? Jakieś specjalne poduszki ortopedyczne do spania, zabiegi?