Witam
Zostalem pobity na smierc przez uposledzonego umysłowo człowieka. Bóla glowy jest nie do zniesienia. Ja nie moge tak jak kazdy epatować bólą głowy, tzn. "haha, nie mam bóli, haha jak cudownie, moge robic to co zechce", a jak sie pojawia bóla głowy, to wtedy "auu, boże, bola jest nie do zniesienia, nic dzisiaj nie zrobie, ale dobrze że bóla przejdzie, jak dobrze...". Więc ja nie mogę tak jak kazdy epatować bólą głowy, poniewaz ona boli caly czas i niszczy zycie. I nie zniose tego, ze ludzie umieraja po dotknieciu sie w glowe, i mogą się z tego chichrac, i np epatują peknieciem czaszki w ksiazkach