Wit od prawie roku choruje na padaczke jak narazie miałam 4 napady ostatni napad był w nocy po napadzie bylam kompletnie bez świadomości i dziwnie się zachowywałam robilam rózne dziwne rzeczy np rozbierałam sie mówiłam jakieś głupoty latałam po mieszkaniu jak szalona i taki stan trwał około 30 minut potem ocknęłam się gdy bułam juz znów w łóżku czy wy tez tak macie ze nie wiecie co robicie?i to tak długo trwa ? Ja po ataku nie zapadam w głęboki sen tylko jestem bardzo pobudzona i długo nie odzyskuje świadomości