Witam serdecznie,
U mojego 16 miesięcznego synka jest podejrzenie padaczki petit- mal. Synke czasem ma "nieobecny wzrok" ( ostatnio bardzo rzadko) i zapis EEG wyszedł nieprawidłowy. Za wszelkie informacje będę wdzięczna. Dziękuję.
M.

witam. mam do wypełnienia anonimową akietę która posłuzy mi do pracy która ma uświadomić ludzi na temat epilepsji.jeśli ktoś chciałby wypełnić taka ankietę bede bardzo wdzięczna. poproszę chętnych o kontakt na maila: cotyniewieszocochodzi@wp.pl z góry dzięki za pomoc:)

moja corka ma lat 10 i padaczke typu peti mal , ktora wlasnie objawia sie takim zawieszeniem -jest nieobecna na kilka, kilkanascie sekund to dosc trudny rodzaj padaczki do wykrycia zapisy eeg nie zawsze sa jednoznaczne i z regoly dzieciom starszym robi sie je w nocy nie pozwalajac dziecku spac , gdy mozg jest bardziej zmeczony łatwiej wykryc napady ....leczy sie to farmakologicznie dobranie lekow to masakra trzeba uwaznie obserwowac dziecko ten rodzaj padaczki jest wyleczalny po 3 do 5 latach objawy znikaja wazne jest by leczyc dziecko gdyz ten rodzaj padaczki w szczegolnosci u dziewczynek moze przeksztalcic sie w padaczke typu grand.....z dosiwadczenia wiem ze ta padaczka mimo iz ma tak delikatne objawy przysparza wiele klopotow w koncentracji dziecka w nauce w zapamietywaniu trzeba ciagle pamietac o tym ze czasami dziecko mimo iz uslyszalo od nas ppolecenie tak naprawde go nie uslyszalo bo moglo wlasnie w tym momencie zawiesic czynnosci byc nieobecnym .....duzo cierpliwosci trzeba miec duzo wyrozumialosci ofiarowac

Petit mal nie zawsze jest wyleczalne. Ja mam padaczkę od 13 roku życia, obecnie mam 37lat i właśnie mam małe ataki. Duże (grand) udało się zatrzymać. 5 lat nie mam dużego. Małych niestety nie. Małe mam kilka do kilkunastu w ciągu dnia. Małe to nie tylko wyłączenia, ja normalnie tylko wolniej odpowiadam logicznie podczas ataku, tylko później nie pamiętam takiej rozmowy. To też kręcenie pomieszczenia, w którym się przebywa.Nienaturalne wielkości : drzwi, okno ,przekrzywione i zniekształcone. Szumy i odgłosy z oddali. Idzie z tym żyć tylko trzeba się przyzwyczaić. Pozdrawiam.