Reklama:

Pęknięty tętniak mózgu. (5)

Forum: Udary i tętniaki

gość
10-07-2020, 18:42:48

Witam, mojej mamie tydzień temu pękł tętniak mózgu, o którym nie wiedzieliśmy. Mama miała leżeć 3 dni pod respiratorem, ale stan był na tyle dobry ze wybudzili ją 8h po operacji. Mama ma lekką afazję, miała niedowład prawej strony, ale prawa noga polepsza się z dnia na dzień, ręka powoli tez zaczyna działać. Wie gdzie jest, rozpoznaje ludzi, wykonuje polecenia. Może wiecie z własnego doświadczenia czy istnieje wyjścia z tej choroby na całkowitą prostą, i powrotu do poprzedniego życia?
gość
13-08-2020, 05:33:28

Moja mama też leży po pęknięciu tętniaka 3 dobę prawa strona sparaliżowana i uszkodzenie lewej pół kuli czy ktoś tu też ma kogoś w rodzinie z takim przypadkiem napiszcie.
Początkujący
06-09-2020, 10:07:15

Witam. W połowie sierpnia mojej żonie pekł tętniak w mózgu. Została przetransportowana śmigłowcem do szpitala . Nie reagowala już na bodźce bolowe i światło.Miala IV stopień w skali hunta hessa. Po paru godzinach lekarze operowali ja -zaklipsowanie tętniaka. Miała duży obrzek mózgu. Zrobili jej kontolne tk 10 godz po operacji i zdecydowali się na wybudzenie. Miała wszystkie swoje odruchy życiowe mowa oddychanie ruchliwość lecz nie bardzo wiedziala co sie stalo. Lekarze kazali nastawic sie na najgorsze gdyż przy peknieciu tętniaka jest duża śmiertelność. Mowili że jest najbardziej kluczowe 12 dni ponieważ wtedy statystycznie nastapi skurcz naczyniowy który robi niedowlady wady wymowy a w duzym odsetku prowadzi do śmierci. Moja żona prawdopodobnie w 9 dobie dostała skurczu i niedowladu dwóch prawych kończyn. Po jednym dniu miała pełną sprawność ruchowa. Niedowlad sam sie cofnął. Jedynym skutkiem ubocznym od samego początku jest brak pamięci aktualnej tej krótkotrwalej. Pamięta wszystko z przed pęknięcia lecz nic po peknieciu. No i ma omamy wzrokowe ze widzi np swoja mame. Po 5 dobie zaczela jeść. Ma taki apetyt ze hej. Dzis juz jest 19 doba i za 3 dni wychodzi do domu. Dalej ma zaniki pamieci i omamy wzrokowe. Ktoś z Was spotkał sie z takim zanikiem pamięci i czy dalo sie odzyskac ja? Lekarze mówią że każdy przypadek jest inny i trzeba nieraz długiej rehabilitacji. Najblizsze miesiace napewno beda trudne. Podobno dobrze tez samemu sie udać do psychologa bo przyjda dni zwątpienia zmęczenia itp. Cieszę sie ze moja żona mimo IV stopnia w skali hunta hessa żyje i mowi, chodzi. Mam nadzieję że tą pamięć naprawimy. Dostalem radę od innych osob by wybierac dobrych neurologow i rehabilitantow przy rehabilitacji i leczeniu a nie pierwszego lepszego czy najtanszego. Zdaję sobie sprawe z kolejek i kosztów ale szukajcie dojść kontaktow. Jestem narazie pelen nadzieji że wszystko wróci w miare do normalnosci. Żona jest po 40 wiec jeszcze szmat życia przed nia. Proszę o opinie innych jakie było ich leczenie z zanikiem pamięci krotkotrwalej. PS nie mowie ze w pierszych dobach bylo ze mna kolorowo. Bylem zalamany. Caly swiat mi sie zalamal. Nie zostawajcie sami idzcie do rodziny znajomych. Ja nie spalem pierwszych 5 dni. Musicie wierzyc ze sie uda. Pozdrawiam mąż Szczęściary
gość
08-01-2023, 19:41:03

Tętniak pękł mi prawie roki temu. Po miesiącu w szpitalu i 4 w domu, wróciłam do normalnego życia. Na nowo uczyłam się chodzić i wykonywać proste czynności. Nadal mam problemy z pamięcią krótkotrwałą, staram się ciagle ją ćwiczyć, powoli z dnia na dzień jest lepiej. Zdaje sobie sprawę że miałam dużo szczęścia i wspaniałych specjalistów którzy uratowali mi życie.
gość
17-08-2023, 21:46:00

Cześć. Pomyślałam że podzielę się moim doświadczeniem w temacie pęknięcia tętniaka w głowie. W ostatnim czasie przeszukiwałam internet, szukałam wpisów ludzi, ktorzy dawali nadzieje że będzie dobrze. Ale od początku, 4 tyg temu dostałam telefon że mój mąż, lat 37 stracił w pracy przytomność po tym jak dostał straszny ból głowy. Szybko został przetransportowany do szpitala, operacja trwała ok 6h. Po operacji trzymamy był w śpiączce. Gdy na 4 dzień po operacji, dzwoniłam do szpitala dowiedzieć się jak mężowi minęła noc, lekarz powiedział., ze jest wybudzony rusza nogami, rękami i otwiera oczy!!!! Po 2/3 dniach zaczął mówić. Czasami od rzeczy. Prawdopodobnie podczas operacji lub po niej, lekarze tego dokładnie nie określili, mąż miał mini udar. Po 2 tygodniach niestety przestał mówić, gasł jakby w oczach zaczął miec problemy z łykaniem. Zgłosiłam to lekarzowi jednak ten mnie zignorował. Na drugi dzień koedy podczas obchodu zwróciłam lekarzom uwagę ze coś jesy nie tak. Postanowili zrobić kontrolny tomograf. Potem zlecili kolejne szczegółowe badanie. Okazało się ze w kilku miejscach wystąpiło zaciskanie się naczyń.
Na drugi dzień gdy pojechałam męża odwiedzić, znowu zaczął mówić!!! Dokładnie dzisiaj mijają 4tyg od operacji. Mąż od wczoraj jest na rehabilitacji, czasami się jąka, czasami powie coś od rzeczy. Ale również sobie żartuje i idzie się z nim super dogadac. Jedyne co to jest słaby także nie może sam chodzić i ma duże provlemh z pamięcią krótkotrwałą. Lekarz powiedział ze to normalne i będą pracować nad tym żeby wszystko wróciło do normy.
Mam nadzieje, że moj wpis da nadzieje wszystkim tym którzy sa obecnie na takim etapie jak byłam ja 4 tyg temu.
Byłam w ogromnym stresie, nadal sie denerwuje ale nigdy nie zwątpiłam w to że mój mąż wróci do domu, zdrowy !
Dodam że nie mielismy pojęcia o tym że mąż ma tętniaka i to podobno nie małego, nie miał również żadnych dolegliwości przed wypadkiem.
Dużo zdrowia życzę.
Pozdrawiam Jaga

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: