Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Jestem Maciek.
Nie jestem chory na SM- moja narzeczona jest. Niemniej jednak wiem jak to wygląda od kulis, codziennie się z tym zmagamy, jestem przy niej codziennie, zawsze. Sam przynajmniej u siebie podejrzewam coś autoimmunologicznego bo nieraz kolana i stawy tak mnie bolą że wytrzymać się nie da. Dla waszych bliskich też wiem jaki to ból i codzienne pytanie zadawane w pustkę: dlaczego On/Ona. Może nie pasuję do tego forum bo formalnie jestem zdrowy, ale Stwardnienie rozsiane to nasza wspólna choroba, wspólna walka, bo bycie z osobą chorą to jak wzięcie części choroby na własne barki. Moja narzeczona rok temu poddała się eksperymentalnej terapii dietą, dzisiaj nagrałem pierwszy filmik( wstęp oraz kilka informacji- co prawda jest to zrobione w dosyć chaotyczny sposób, ponieważ nie wiedziałem jak się do tego wszystkiego zabrać i postanowiłem po prostu z marszu coś nagrać. Niemniej jednak sens i treść jest przekazana) odnośnie naszej walki z chorobą, zapraszam do oglądania i śledzenia. Za jakiś czas planuję wypuścić jeszcze trochę filmów, przybliżając coś więcej na temat diety i Olki, lub raczej, naszej walki z chorobą. Serdecznie zapraszam, nie przyszło mi to łatwo, ale w końcu się przełamałem.