Mam pytanie, dwa lata temu zostały stwierdzone u mnie Ostre i Przemijające Zaburzenia Psychotyczne. Leki biorę już dwa lata bez 1,5 miesiąca. Nie palę papierosów, nie piję alkoholu i na biorę narkotyków. W przeszłości paliłem tylko marijuanę sporadycznie ale w sumie często jak na czas, który był na to przeznaczony w moim życiu.
Teraz palę skręty z połowy torebek klasycznej melisy, szczypty tytoniu, w bibułkach OCB. działa to na mnie delikatnie uspakajająco, wolę to niż wypicie 10 meliss po zaparzeniu. Mój organizm tego potrzebuje. Oczywiście robię to w wolnym czasie, po pracy i gdy mam czysty umysł - nie, żęby przed czymś uciec lub się wyluzować. Dwa tygodnie temu miałem wg mojej familii nawrót choroby - czuje się normalnie, po zmianie leków trochę chce mi się spać w nieodpowiendnich momentach - to mnie wkurza ;) Palę od 7 dni - 2,3 skręty dziennie o róznych porach. Proszę o opinię specjalistów, aby uspokoić moją rodzinę i wskazanie mi odpowiedniej drogi. Czy mogę palić tę kombinację ? Leki: depachine chrono 500 (3x dziennie), Speridan 5mg (to są podwyzszone dawki od 2 tygdoni) bo do tej pory brałem tylko Rispolept 2mg i asentrę. Czekam na odpowiedź lub komentarze. Pozdrawiam.