moja kolezanka nie spała przez 2 dni nic nie jadła.. zazywała pare rodzajuw narkotykuw, i piła alkohol.. nagle wykreciło jej twarz jak by w nia cos wstapiło,, potem zaczeło ja wykrecac cała nogi rece, dostała szczekoscicku pogryzła sobie jezyk, atak trwał 10 minut po przebudzeniu nic nie pamietała.. wie ktos moze czy był to napad padaczki? bo nigdy wczesniej czegos takiego nie miała.. czy ataki moga sie powturzyc?