czesc choruję od 1o roku życia.najpierw leżałam w centrum zdrowia dziecka.trafiłam tam z powodu częstychboli głowy.lekarze stwierdzili stan zapalny w prawej części skroniowej powstały na skutej urazu psychicznego bądz uderzenia.długo było dobrze brałam leki amizepin.w wieku 18lat miewałam ataki z utratą przytomności.lekarz stwierdził padaczke lekooporna.niepokoiły mnie wyniki rezonansu gdzie zawsze były zmiany.lekarz pociesza mnie ze to zbliznowacenie w prawej części skroniowej,czego następstwem są ataki padaczki w wieku 26lat urodziłam dziecko teraz jast jeszcze gorzej ataków mam wiecej.sa to kilkusekundowe wyłaczenia czasami z bólem uciskowym głowy.biorę tegrotol lamitrin kepprae nic nie pomaga.napisz proszę jeśli masz podobny problem.prosze.

Mialas moze spektroskopie ? Z tego co wiem jest dokladniejsza niz rezonans z tym ze nie wiem czy zawsze czy tylko w przypadku guzow tak jak u mnie. Masz ladna mieszanke lekow, lekarz jakos Ci je zmienia albo przynajmniej dawki ? Bo z tego co piszesz to atakow jest wiecej wiec powinien cos z tym zrobic. Zawsze warto isc do innego neurochirurga na konsultacje, szczerze mowiac najlepiej zeby to nie bylo nawet to samo miasto. A jezeli chodzi o ataki to tylko sie wylaczasz na chwile czy cos sie jeszcze przy tym dzieje np tracisz rownowage ?
pozdrawiam