Nie wiem jak to jest z niepelnosprawnoscia ,poniewaz jesten na poczatku tej drogi ,ale moja corka majac kilka lat miala drgawki goraczkowe na owczesny czas nic sie powiedzmy zlego nie dzialo .Dzis ma 19 lat od trzech choruje na padaczke miokloniczna z duzymi atakami zazywa depakine chrono rano 600 wieczorem 800 z atakami jest roznie najwieksze powodowane bylz niestety piciem alkoholu ,gdyz pozwala sobie z rowiesnikami ,jednak zdarzaja sie bez picia .Bardzo sie tym wszystkim martwie bo jest mloda osoba kiedys pelna zycia na ten moment jakby gasnie z powodu tego co sie z nia dzieje .Byla najlepsza uczennica w szkole od dwoch lat zaprzestala nauki jest wciaz zmeczona , brak jej wiary w siebie .Probuje pomoc mojej corce ,ale ona stawia mur twierdzac ,ze jest dorosla jakby chciala sie unicestwic.Nie wiem gdze moge jeszcze szukac dla niej pomocy ?Chcialam aby poszla na terapie ,ale to musi byc rowniez jej dobra wola wiem ile mogla by jej pomoc taka terapia .Prosze o podzelenie sie swoimi doswiadczeniami