Droga autorko, wszystko zależy tak naprawdę od Twojej choroby. Dokładnie rzecz biorąc to od ilości ataków oraz sytuacji w jakich dochodzi do ataków . Zakładając, że jeśli masz ataki sporadycznie i dochodzi do nich z niewiadomej przyczyny to tak naprawdę nie ma cudownego sposobu na rozwiązanie Twojego problemu. Natomiast możesz w takiej sytuacji dostosować się do prostych zasad, które sprzyjają epileptykom.
Pierwsze w miarę możliwości powinnaś znajdować się daleko od źródła światła. Sprawa będzie jeszcze bardziej prosta gdy okaże się, że w klubie: światła- lasery, ruchome głowy itp. są zamontowane przy suficie. Wtedy Twój wzrok odbiera światło rozproszone, w końcu nie patrzysz na sufit tylko przed siebie.
Po drugie powinnaś co jakiś czas wychodzić z sali tanecznej np. do jakiegoś korytarza, toalety- gdzie jest spokojniej. Zostać tam przez parę chwil, jeśli nawet będzie taka potrzeba możesz wyjść na chwilkę na dwór.
Po trzecie jak na pierwszy raz zapomnij o spożyciu nawet jednego piwa. I tak Twoje pierwsze wyjście będzie nowym wydarzeniem dla Twojego organizmu.
Po czwarte ogranicz czas pobytu na takiej imprezie. Chodzi mi o to byś nie była do białego rana, tylko koło 1:00 wróciła do domu. Nawet lepiej by było gdybyś wróciła wcześniej.
Po piąte odeśpij wizytę w klubie. Nie ma mowy byś następnego wieczoru gdziekolwiek wychodziła na noc. Odpoczynek po takiej zabawie na pewno Tobie posłuży.
Pamiętaj, że jeśli poczujesz się nie swojo, pojawią się chwile zapomnienia czy zacznie być Tobie nie dobrze, przerwij imprezę i wróć do domu. Aha dobre by było gdyby jakaś koleżanka wiedziała o Twojej chorobie, tak że gdyby coś się wydarzyło, to mogłaby Cię odprowadzić do domu, a w razie ataku powiadomiła by służby ratunkowe. Lepiej uniknąć sytuacji gdy Ty dostajesz ataku, a Twoi znajomi nie wiedzą co tobie dolega ;)
W sumie to tyle co mogę doradzić. Dodam, że ja też choruję na
epilepsję i będąc na studiach też chodziłem na imprezy, jednak zawsze stosowałem się do powyższych zaleceń. Najprościej rzecz biorąc pamiętaj o swojej chorobie, nie pozwól jej by to ona dyktowała warunki, jednak wszystko rób z głową ;)
Życzę bezpiecznej, a przede wszystkim udanej zabawy ;)