Witam,
tato miał ponad 2 tyg. temu rozległy niedokrwienny udar mózgu, lewa półkula.
Tato ma niewielki niedowład prawej nogi, większy niedowład prawej ręki, niestety została utracona mowa, tato chciałby coś powiedzieć ale wychodzi tylko bełkot. Tato wykonuje proste polecenia, myślę, że poznaje rodzinę...leży jeszcze na oddziale w Szpitalu im. Marciniaka we Wrocławiu. Lekarz mówi, że tato dostanie skierowanie poszpitalne na rehabilitację...i tu zaczyna się problem, większość Oddziałów Rehabilitacji Neurologicznej ma wyśrubowane kryteria kwalifikacji do przyjęcia pacjenta i nie jest lekko dostać się gdziekolwiek...
Czy macie opinie (chętnie aktualne opinie z tego roku) o takich oddziałach w Szpitalach w Sycowie, w Janowicach Wielkich, Wrocław, ul. Poświęcka?
Będę wdzięczna za odzew...