Może i mnie by pomogli lekarze z Tybetu, tylko gdzie ich szukać. Mam stwierdzone uszkodzenie nerwu strzałkowego, który niby odbudowując się powoduje tak ostry ból - stopa mi nie opada, więc to jest niby pocieszające - ale ból jest tak nieznośnie dziwny i nie reaguje na różne silne leki przeciwbólowe