Reklama:

odretwienie jako powikłanie po dłutowanej ósemce (7)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
10-12-2006, 13:58:00

6 dni temu miałam usuwaną ósemkę, była w kości, dłutowana.wystwapiły powikłania, wielka opuchlizna ( ktora juz schodzi) a co gorsze brak czucia w wardze i podbrodku, tak jakby były martwe:(ktore trwa nadal..
szukałam informacji w internecie, wyczytałam ze jest to:
Neuropraksja, uszkodzenie nerwu przez igłę ( np. podczas znieczulenia przewodowego) , objawia się drętwieniem które trwa od jednego tygodnia do miesiąca.
Lub dłuzej ( jak wyczytałam na innym forum), jestem bardzo zmartwiona, a moja dentystka niezbyt sie przejmuje moim problemem.
powiedzialam mi ze mam byc z nia w kontakcie i mozliwe bedzie leczenie zastzrykami lub laserem.
chcialabym uzyskac wiecej informacji, jakie to moga byc zastrzyki i ile czasu trzeba je przyjmowac?
co moge zrobic zeby to czucie mi wrocilo jak najszybciej??
prosze o pomoc
gość
07-04-2008, 18:48:00

Właśnie obserwuję u siebie identyczne objawy, 5 dni po usuwaniu ósemki (też głęboko osadzonej, acz usuniętej bez dłutowania, zabieg trwał 2h). Generalnie należy przyjmować witaminy z gr. B, szczególnie B12, leczyć ciepłem, etc. Jeśli to neuropraxia, szybciej lub później przejdzie samo. Można robić zabiegi fizykoterapeutyczne (prądy, laser) w porażonej okolicy. Jeśli czynność ruchowa mięśnie nie jest porażona wskazane są "ćw. czynne" tej okolicy, np. różnorodne miny.
Jeśli u Ciebie występował duży obrzęk istnieje prawdopodobieństwo, że powstał krwiak, który nerw uciska. Po jego wchłonięciu byłoby wówczas z nerwem lepiej. U mnie obrzęku już zszedł, a efekt znieczulenia i mrowienia nie zelżał ani trochę... No, ale to dopiero 5 dzień... Albo aż... Pozdrawiam i współczuję!
gość
07-04-2008, 18:50:00

Właśnie obserwuję u siebie identyczne objawy, 5 dni po usuwaniu ósemki (też głęboko osadzonej, acz usuniętej bez dłutowania, zabieg trwał 2h). Generalnie należy przyjmować witaminy z gr. B, szczególnie B12, leczyć ciepłem, etc. Jeśli to neuropraxia, szybciej lub później przejdzie samo. Można robić zabiegi fizykoterapeutyczne (prądy, laser) w porażonej okolicy. Jeśli czynność ruchowa mięśnie nie jest porażona wskazane są "ćw. czynne" tej okolicy, np. różnorodne miny.
Jeśli u Ciebie występował duży obrzęk istnieje prawdopodobieństwo, że powstał krwiak, który nerw uciska. Po jego wchłonięciu byłoby wówczas z nerwem lepiej. U mnie obrzęku już zszedł, a efekt znieczulenia i mrowienia nie zelżał ani trochę... No, ale to dopiero 5 dzień... Albo aż... Pozdrawiam i współczuję!
gość
07-04-2008, 18:50:00

Właśnie obserwuję u siebie identyczne objawy, 5 dni po usuwaniu ósemki (też głęboko osadzonej, acz usuniętej bez dłutowania, zabieg trwał 2h). Generalnie należy przyjmować witaminy z gr. B, szczególnie B12, leczyć ciepłem, etc. Jeśli to neuropraxia, szybciej lub później przejdzie samo. Można robić zabiegi fizykoterapeutyczne (prądy, laser) w porażonej okolicy. Jeśli czynność ruchowa mięśnie nie jest porażona wskazane są "ćw. czynne" tej okolicy, np. różnorodne miny.
Jeśli u Ciebie występował duży obrzęk istnieje prawdopodobieństwo, że powstał krwiak, który nerw uciska. Po jego wchłonięciu byłoby wówczas z nerwem lepiej. U mnie obrzęku już zszedł, a efekt znieczulenia i mrowienia nie zelżał ani trochę... No, ale to dopiero 5 dzień... Albo aż... Pozdrawiam i współczuję!
gość
26-02-2009, 09:26:00

hej ! mialam usuwane operacyjne dwie ósemki po stronie prawej, zabieg był dlugi, aczkolwiek po nieczuleniu nie bolalo mnie. Dolna ósemka dała sie wyciac dosc sprawnie, lecz górna niestety byla mocno osadzona w kosci, zatem bylo dłutowanie i naciecia dziasla z roznych stron :/ Po zabiegu bardzo mocno spuchlam, nastpengo ranka obudzilam sie z mega chomikiem i tempeartura, jednak uznalam to za objaw poboczny, gdyz milaam dosc poszyte dzisla i ogolnie jako wynik zabiegu. jednak po dwoch dniach wyladowalam w szpitalu z naciekiem zaplanym zuchwy :/ i musialam zostac pare dni tam :/ mialam opuchnieta szyje, buzie po samo oki, wszystko bylo twarde, z rany pozszywanej rany wyciekalal ropa z krwia . Teraz jestem na natybiotykach i leczeniu zachowawczym w domu. Mam nadzieje, ze nikogo to nie spotka z Was . pozdrawiam
gość
15-09-2015, 20:18:52

http://www.czytelniamedyczna.pl/1819,rehabilitacja-nerwu-jezykowego-z-zastosowaniem-wolnozmiennych-pol-magnetycznych.html
gość
10-04-2018, 19:14:22

Ja już dwa lata po dłutowaniu ósemki mam porażony nerw podjęzykowy, najprawdopodobniej został zerwany i już sie nie odbuduje, kiepskie czucie, brak smaku, przygryzanie języka i często wady wymowy, nie polecam

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: