Reklama:

Obrzęk mózgu (7)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Początkujący
28-12-2013, 17:24:59

Na wstępie witam wszystkich.
Mam pytanie dotyczace mojego ojca , ojciec miał 3 guzy w mózgu jeden niby mu wycieli 2 zostały bo są w trudnym miejscu. Po operacjii wystąpiła padaczka. Dostaje leki ,które czasem bierze czasami olewa , do tego pije alkochol. Nie wiem dokładnie co miał robione, nikomu z rodziny nic nie mówi. Włosy też u niego znikneły. Jest leczony za granicą i tam mu robili operacje. Teraz przyjechał na święta i była masa kłopotów , przyjechał z kolegą z za granicy kolega prowadził dojechał do swojego domu , ojcu zostało 90 km , pierw wpadł do rowu , potem uderzył samochodem w tył zbita szyba. Dzwoni do mnie policja że z ojcem nie ma kontaktu 0 alkomatem sprawdzili nic a zachowuje się myli wszystko podpala np klucze zapalniczką jak by chciał papierosa , ja go wołam a on idzie w inna strone , osoby które wyciągały mu z rowu ukradły mu wszystkie dokumenty w torbie i 3000 euro. Odebraliśmy go i uszkodzone auto teraz leżał w domu leków nie brał , tylko pod nosem coś mowił , wzieli go do szpitala byliśmy dziś u niego trochę cieżko go zrozumieć , dalej myli wszystko , aż mi przykro jest. Lekarze mówią że musi wrócić za granice tu mu nie pomogą na razie ma podłączoną kroplówkę i te leki mu podają , mówią że chcą zbić jakiś obrzęk mózgu to jest poważne ? :( czy ojciec z tego wyjdzie co mu jest wgl. :(. Musiałem komuś napisać bo mi ciężko jest :(.
gość
28-12-2013, 21:12:51

Przykra sprawa rozumiem twój ból, ze szpitala na pewno go nie wypiszą puki nie zwalczą obrzęku mózgu. Jeżeli tata jest ubezpieczony to ok, jeżeli nie to w poniedziałek trzeba do pielęgniarki lub pracownika socjalnego w szpitalu on dalej pokieruje. A to że gada od rzeczy to norma przy chorobach mózgu moja mama też gadała bzdury, kazała zapłacić za operację, kazała dawać pieniądze innym pacjentom by nie robili jej krzywdy. Była to dla nas tragedia bo mama zajmowała się na codzień wnukami, zajmowała się domem a nagle stała się bezbronna jak dziecko. Po wypisie do momu musieliśmy ubezwłasnowolnić mamę sądownie, zatrudnić opiekunkę bo mama biegała nago po mieście, podpisała kilka kredytów jakimś ludzią o zgrozo. Ale dzięki regularnej rehabilitacji w domu i na turnusach po 2 latach doszła na tyle do siebie, że na kilka godzin zostaje w domu sama, zrobi drobne zakupy z kartką - niestety nie mówi, sama korzysta z toalety, myje się i ubiera wie co to pieniadze, umie czytać i pisać. Na razie proszę zadbać o to by ojciec miał co mu potrzeba - przybory typu mydło, do golenia przybory(tylko nie żyletka, zapytać co można przynieść by się nie skaleczył), ręczniki, jakiś balsam do ciała, maść na pośladki typu linomag jag jest leżący, jakieś piżamy bawełniane, podkoszulki by go mieli w co ubrać kilka ubrań na zmianę bo się strasznie brudzą, skarpetki, laczki jak chodzi, ręczniki papierowe, chusteczki nawilżane takie jak dla dzieci by go mieli czym pielęgnować. Modę do picia w małych butelkach - nie szklanych soczki, coś do jedzenia jak może jeść - nie moga to być serki i jogurty po kilka sztuk bo sie psuja proszę pytać pielęgniarki co można przynieść. Proszę napisać to coś tam doradzę w razie co . Pozdrawiam Weronika
gość
28-12-2013, 21:50:35

No u mnie to zazwyczaj dochodził do siebie po około 4 dniach. I już było wszystko ok. Teraz trwa to dłużej nie wiem co to będzie. Strasznie przykra sprawa z twoją mama, mam nadzieje ,że u mnie stan ojca się poprawi. Na razie niczego mu nie brakuje jutro jedziemy do szpitala ciekawe czy będzie lepiej bo dopiero jeden dzień był dzisiaj.
Czy taka choroba może ustąpić. Czy te utraty świadomości przejdą ?
gość
29-12-2013, 01:40:32

Tata jest obywatelem polskim i nikt , zaden lekarz nie ma prawa odmawiac pomocy a tym bardziej wysylac taty za granice. Obecnie tata jest chory i do pracy nie nadaje sie.Musza leczyc bo taki jest ich obowiazek.Jak dawno byla operacja wyciecia guza?Niech tata w zadnym wypadku nie wyrywa sie do roboty .
gość
29-12-2013, 10:43:29

Oczywiście że takie objawy mogą ustąpić częściowo lub całkowicie tego żaden lekarz czy rehabilitant nie wie. Tak na prawdę dopiero ocenić stan ojca będzie można jak ustąpi obrzęk mózgu. Wcześniej owszem ustępowało to po 4 dniach, ale tato pewnie nie podróżował ileś tysięcy, nie miał wypadku, nie siedział kilkanaście? godzin bez ruchu, nie wiadomo też ile czasu wcześniej trwały te objawy bez leczenia dlatego tak długo to może trwać. Teraz musicie dbać o tatę, dostarczać mu wartościowych produktów bogatych w witaminy i minerały ale nisko kalorycznych, ćwiczyć z nim pamięć, a i oczywiście nie denerwować go wspominając jakieś nieprzyjemne sytuacje. Czas pokaże co będzie dalej, a na pewno tato nie zostanie odesłany za granicę puki się jego stan nie poprawi no i ma ubezpieczenie honorowane w Polsce, bo tak sprawa jest krótka poldleczom i wypiszą z rachunkiem w ręku my mieliśmy w rodzinie taki przypadek i nikt nie trzymał chłopaka dłużej w szpitalu niż to było potrzebne a rachunek opiewał na wysoka kwotę. Całe szczęście dało się jakoś załatwić to przez konsulat by nie płacić.Zdrówka dla ojca życzę
gość
29-12-2013, 13:29:25

Tylko to co tacie ukradli podczas podróży i wypadku. Tam była cała dokumentacja medyczna , karta ubezpieczeniowa , dowód , prawo jazdy , pieniądze wszystko. W Polsce boją się robić cokolwiek bo cały czas był leczony i miał operacje za granicą. Jak jest w Polsce to jest tylko gorzej , olewa wszystko nie bierze leków ,za granicą jak jest to i jak dzwonisz to słyszysz że wszystko jest ok nawet po głosie. Do tego pilnowany jest przez szefa. Na chorobowym jest już ponad rok. W szpitalu mówili ,że go długo nie potrzymają prawdopodobnie wypiszą go w poniedziałek. Modlę się by było wszystko dobrze. Dziękuje wszystkim za wsparcie i rady.
gość
29-12-2013, 15:56:32

To że twój ojciec przez telefon mówi że jest ok, to nie znaczy że tak jest może po prostu kłamać często tak jest. To co ukradli, to ukradli i pewnie tego nie odzyskasz. O duplikat ubezpieczenia wystąpcie do pracodawcy ojca, o dokumenty z leczenia do szpitala w którym był leczony mogą przysłać elektronicznie starczy napisać mejla. Jeżeli macie kogoś znajomego to może spróbować to załatwić. Nie wiem w jakim kraju ojciec pracował i co jest tam potrzebne do wjazdu ale trzeba w na policji złożyć zawiadomienie o kradzieży ojca dokumentów, wziąć zaświadczenie o zgłoszeniu kradzieży i zacząć załatwiać prawojazdy, dowód osobisty paszport bo bez tych dokumentów nic nie załatwicie. Pewnie bez zgody ojca będzie trudno to załatwić ale jakoś trzeba tam wam podsuną w urzędzie rozwiązanie. Nie wiem czy wam rachunku za leczenie nie wystawią. Wypisać go ze szpitala muszą kiedy już nie wymaga leczenia, nikt nie będzie go trzymał w szpitalu bo jest chory i zakręcony. Teraz zależy od was czy zabierzecie go do domu czy załatwicie mu oddział rehabilitacji to od was rodziny zależy. Na pewno lekarze nie wypiszą go w stanie zagrożenia życia to jest pewne, a szpital to nie miejsce aby pacjenci byli sobie bo tak rodzina chce bo im się wydaje. Znam to z autopsji z mamą, my też nie wiedzieliśmy za co się chwycić dlatego mama poszła odrazu na oddział rehabilitacji załatwiliśmy to prywatnie i płaciliśmy ok 5 tysięcy wtedy za miesiąc pobytu, ale mamę doprowadzili do porządku na tyle że dalej, była już leczona na NFZ owszem miała dodatkowe zabiegi rehabilitacyjne i rehabilitacje domową prywatnie. my też musieliśmy mamę ubezwłasnowolnić całkowicie, siostra była opiekunem prawnym, musieliśmy się też naznosić sporo niedogodności naszego prawa ale daliśmy radę, co 3 miesiące składała siostra raport z opieki nad mamą i jej finansów do sądu i tam podejmowali decyzję o jej dalszym ubezwłasnowolnieniu, po 2 latach składa co 6 miesięcy. Trudne jest życie z chorym człowiekiem ale nie miałyśmy z siostrą sumienia oddać mamy do domu pomocy społecznej jak nam proponowała opieka społeczna.
Jeżeli nie wiecie co zrobić jutro od rana najlepiej tak koło ósmej proszę jechać do szpitala, tam porozmawiać z pielęgniarka oddziałową i poprosić o to żeby ona pokierowała was do pracownika społecznego lub pielęgniarki społecznej ona udzieli wam kąkretnych informacji jak pozałatwiać wszystkie sprawy socjalne ojca bynajmniej w przypadku mojej mamy to było najlepsze rozwiązanie bo uchroniło mamę i nas od długów i niepotrzebnych nieprzyjemności.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: