Witam,mam takie pytanie:przy stosowaniu tabletek antykoncepcyjnych pojawiały się u mnie :drętwienie ręki,zaburzenia wzroku i kłopoty w wysłowieniu się.Byłam u neurolg,która stwierdziła ,że były to mini udary.Zaleciła Acard na rozrzedzenie krwi i nie powinny się te epizody powtórzyć.Może ktoś miał podobnie?

W 2006roku po 10 miesiącach przyjmowania tabletek Harmonet (dwufazowe wyższa pułka) dostałam "Naczyniowo pochodnego uszkodzenia pnia mózgu" czyli małego udaru. W mózgu powstały trzy skrzepy, które poraziły nerw wzroku (miałam szczęście że nie inny nerw np. odpowiedzialny za oddychanie lub krążenie). Przez 3 tygodnie widziałam wszystko podwójnie. Pierwsza z diagnoz było stwardnienie rozsiane. Ponad miesiąc w szpitalu mnóstwo badań punkcja, rezonans magnetyczny, komputer, kucia - dużo szczęścia bo widzę teraz normalnie oraz nie doszło do innego zatoru. Doszli, że to przez tabletki antykoncepcyjne. Brałam tylko : -10 miesięcy - nie pale - nie pije alkoholu (w normalnych ilościach) - ciśnienie normalne - nie mam zakrzepicy - zrobione badania czynnika V Leiden - robiłam badania kontrolne przed rozpoczęciem przyjmowania tabletek - był podwyższony cholesterol ale wykluczony jako przyczyna udaru I niech mi nikt nie wmawia, że tabletki są bezpieczne bo w ulotce, której jak zawsze nie czytamy jest informacja że mój przypadek jest możliwy. Opisałam to żeby każda z was kobitki zastanowiła się czy warto. Wiem to takie łatwe i wygodne brać tabletki nie trzeba myśleć - oj dzisiaj nie Kochanie bo mam dni płodne. Czuje się wolność w tych sprawach czasami za tym tęsknie. Przez ten epizod z udarem musiałam mieć cesarskie cięcie bo nawet po 2 latach bali się, że przez wysiłek mogę dostać udaru. Jeżeli ktoś ma jakieś pytania to pisz arin1@wp.pl Pozdrawiam

Mam 33 lata i po plastrach antykoncepcyjnych przeszłam mini udar .Nie mogłam się wysłowić ,miałam zdrętwiały język ,rękę .Na szczęście mąż mnie bardzo szybko zawiózł do szpitala i byłam pod opieką specjalistów.Bardzo długo stosowałam antykoncepcję ...

Ja stosowałam antykoncepcję hormonalną przez ok pół roku, po tym czasie przeszłam udar mózgu - lekarze stwierdzili że to po części przez tabletki, oprócz tego wykryto zakrzepicę. Miałam bardzo dużo szczęścia, skutki udaru w większości się cofnęły, pozostało tylko mrowienie w lewej ręce i nie widzę kontem oka, nie rozumiem dlaczego ginekolodzy przepisują tabletki każdemu jak leci, często bez żadnych badań-wystarczy krzepliwość krwi.Antykoncepcja zagęszcza krew więc jest bardzo dużą ingerencją w kobiecy organizm, a do tego często palenie papierosów i udar gotowy.

Ja po 5 tabletkach antykoncepcyjnych dostałam udaru z zakrzepicą byłam nie do odratowania. Ale udało się nic mi nie jest ale nikt mi już nie wmówi ze tabletki są takie ok. To największy chłam i syf

Też miałam mini udar po antykoncepcji . Zdretwiala mi pół twarzy nie widziałam i bełkot .... szok.