Witam,
Dokucza mi sztywności kark, migreny, napięcia mięśni twarzy itp. Byłam u fizjo a wcześniej u neurologa i zrobili mi mri głowy i szyi ale w opisie wyszła lordoza szyjna. Moja fizjo powiedziała, że widzi u mnie niestabilność czaszkowo-szyjna ale neurochirurg zaprzeczył więc może tu ktoś mi doradzi czy mam tą niestabilność a myślałam też o zespole arnolda chiariego ponieważ mam dużo takich objawów i wgl nie mogę dźwigać ciężkich rzeczy bo zaraz zawroty głowy itp. W załączniku zdj z mri

W sumie to nie wiem czy tak widać na zdjęciach co wysłałam ale może będzie ktoś coś widział.
Justyna

Z tych zdjęć nic nie wynika nie widać tutaj żadnej kolizji z rdzeniem jedynie co to dehydratacja krążków międzykręgowych. Jest to kręgosłup szyjny "jeszcze" w całkiem niezłym stanie. Dla porównania ja już od urodzenia byłem na straconej pozycji tj. Bloki kostne C4-C5-C6 oraz C7-Th1 później poprzez ciężką pracę (taki mamy klimat w tym kraju) pojawiła się niestabilność na poziomie C3-C4 co zmusiło mnie do operacji i usztywnienia kolejnego w/w odcinka, później upadek na rowerze i kolejny problem na C1/C2 pewnie niestabilność a z dolegliwości bóle karku i głowy, ograniczenie ruchomości, bezsenność, niestrawności, pocenie się, problemy z sercem itd. etc. Odnośnie wszelakich niestabilności polecam Pana neurochirurga Mariusza Głowackiego z Warszawy który jest dobrym diagnostykiem w/w przypadłości. Pozdrawiam serdecznie Witold.