Mam 24 lata mój problem to dziwne uczucia w nogach, których nie potrafię nazwać. Kiedy wstaje rano z łóżka i chodzę po mieszkaniu mam wrażenie jakby moje mięśnie były skurczone i trzeba je rozciągnąć, nie utrudnia to jednak chodzenia. Im dłużej chodzę z upływem dnia to uczucie znika ,to tak jakbym "rozchodziła" mięśnie. Nie jest to jednak uciążliwe tak jak ten potworny ból który czuje już od ponad dwóch miesięcy. Towarzyszy mi w dzień i w nocy, 24 godziny na dobę, czasami tylko jest słabszy, i da sie wytrzymać. Nie jest to ból ostry i rwący, jest przytłumiony i promieniujący najbardziej odczuwalny podczas spoczynku, stania czy siedzenia. Jest nie do wytrzymania to tak jakby bolały mnie nerwy, odruchy i czucie są w porządku. Ból mogę porównać do bolącego zęba, gotującej sie krwi w żyłach, mrówek pod skórą. Lekarz zdiagnozował u mnie syndrom niespokojnych nóg, niestety nie satysfakcjonuje mnie ta diagnoza ponieważ, w każdym artykule na temat tej choroby jest ,że dolegliwości pojawiają sie przed snem, a w najcięższych przypadkach już pod wieczór. Jaki jest mój przypadek skoro ja sie budzę z tym bólem a nie zasypiam(pod wieczór jest lepiej, im więcej chodzę tym jest lepiej)nie mam również przymusu poruszania nogami czy tików nerwowych , fakt że jak poruszam nogami ,chodzę, napinam mięśnie, czuje ulgę, choć nie zawsze bo czasami podczas chodzenia mam wrażenie że podłoga parzy mnie w nogi. Biorę tabletki mirapexin 0.18(wcześniej brałam słabsze) nie pomagają. Czasami boli mnie ręka tak jakby krew do niej nie dopływała. miałam robione badanie krwi, są w porządku. Bardzo proszę o jakąś podpowiedz co to może być albo jakieś badanie, które może pomóc w lepszej diagnozie, bo jak zapytałam panią doktor może to nie jest RLS zapytała mnie; więc co! Mieszkam w Uk ,lekarze tutaj nie przejmują sie za bardzo swoimi pacjentami a szczególnie takimi z Polski, chociaż jestem zarejestrowana i płace niemałe ubezpieczenie. Kiedy miałam11 lat zachorowałam na synrom guillain barre ,choroba została wykluczona w tym przypadku, jednak ból w nogach był identyczny jak teraz. Czasami w nocy odczuwam drżenie mięśni i serce bije mi mocniej, to tak jakby coś gwałtownie wybudziło mnie ze snu, jakby coś wystraszyło i potrzebuje chwilę na uspokojenie się po czym znowu mogę usnąć.
Z góry dziękuje za odpowiedz.
J.