Witam, od 2mscy przyjmuje lekki ssri, od miesiąca zauwalylam różnice w wielkości źrenic zwłaszcza w nierównym świetle i sztucznym, jest to różnica ok 1mm, obie jednak doskonale reauguja na swiatlo, odczuwam przy tym odrealnienie, otepienie, uczucie jakbym tworzyła swój własny świat przez to... miałam badania krwi,tsh,tk glowy,mri glowy oraz angio mri, eeg mozgu,doppler tętnic szyjnych oraz rtg szyi... wszystko super,w mri głowy z kontrastem wyszła zmiana w okolicy prawego plata czołowego prawdopodobnie naczyniopochodna wymiary 8x5mm 6x3mm
Nie wzmacnia się po kontraście... No i teraz pytanie SKAD TA NIERÓWNOŚĆ ŹRENIC, byłam z tym u 2neurologow zbadali mloteczkiem itd,wszystkie odruchy ok,u okulisty rowniez, wszystko ok...
Czy to może być wynik chemicznego działania tabletek? Czy szukać dalej, proszę pomozcie!Bo ciągle siedzi mi w głowie,że to coś poważnego :'(
Mam 28lat

mysle ze jestes przewrazliwiona na punkcie tych zrenic
co to znaczy ze w nierownym swietle? to oczywiste ze wystarczy ze na jedno oko pada troszke wiecej swiatla pod innym katem i juz bedzie jakas tam nierownosc, wiec ja dal bym se po prostu na luz
co do reszty objawów to nie wiem ale jest tu mnostwo osob opisujacych podobne wrazenia

Hmm,nie wiem czy jestem przewrazliwiona zwłaszcza,że jeśli chodzi o źrenice to nie jest to blachy problem... No ale skoro miałam zrobione tyle badan to może czas odpuścić...