Witam,
Obecnie mam 23 lata.
W 2006 r miałam 1 operację na zespół cieśni kanału nadgarstka(prawa dłóń).
Z początku miałam samego guyona bo to przez niego trafiłam na usg dłoni ale potem mnie skierowano do Warszawy na oddział chirurgii plastycznej gdzie po EMG twierdzono,że mam chorą rękę. Miałam straszne wyniki zaznaczając,że miałam w tedy 16 lat .. i nie przeciążałam dłoni prócz pisania w szkole.
W 2008 r miałam 2 operację na łokieć.
Rozpoznanie :neuropatia . Też miałam robione EMG.
Lekarz po 1 operacji powiedział,że tego nie wyleczę nigdy, będę to miała do końca zycia jedynie co to poprawki i moje dziecko też to będzie miało.
Gdy podczas 1 wizyty był przeprowadzony wywiad w obecności mojej mamy stwierdzono,że nikt tego w rodzinie nie miał. Więc genetyka -nie.
Niedawno miałam ponowną wizytę bo prawa dłoń znowu bardzo mnie boli, na EMG nic nie stwierdzono jednak,że P. Doktór zrobiła mi ręczne badanie całej ręki i stwierdziła,że mam chory nerw pośrodkowy,że mam uszkodzone nerwy wychodzące z rdzenia kręgowego i muszę zrobić badanie USG owego nerwu. Pani Doktór uprzedziła mnie,że moja choroba prowadzi tak czy siak do powolnego zaniku mięśni w kończynach.
Od dłuższego czasu mam zespół niespokojnych nóg mam ogromne bóle w udach łyskach przy spoczynku i muszę ruszać nogami by nie bolały.
Ból rąk jest nadal taki sam jak przed dwoma operacjami nawet i obecnie - GORSZY.Bardzo częste bóle skurcze,poczucie ciężkości, mrowienie a czasami nawet zanik czucia w rękach .
Ale przeraża mnie co innego, za każdym razem gdy np przeglądam coś na wieszakach- ubrania, czy nawet jak plotę głupiego warkocza momentalnie mam ból rąk obydwu i ściska mi się żołądek ze słabości. Taki sam ból jak w rękach mam. I przy każdym ich użyciu.
Ostatnio nawet przez to zwymiotowałam.
Taki sam ból czasami mi towarzyszy w biodrach łapią mnie skurcze jak bym miała gdzies ucisk i muszę leżeć z kilka h bo nawet ruszyć się nie mogę ;-( .
Dokucza mi też problem z czytaniem.. dużo czytam, ale dość często mam problem bo gdy czytam słowo nie mogę w ogóle przeczytać słowa i muszę się za nim skupiać nawet z 15 sekund ... Po prostu nie mogę go przeczytać.
Co ja mam zrobić z żołądkiem?
Co mam zrobić z oczami?
I biodrami?
Czy to wszystko ma coś wspólnego z neuropatią?
Co ja mam robić ?
Obecnie nie mam ubezpieczenia bo pracuje ma um.zlecenie -.-
Chciałabym wiedzieć czy to wszystko potrzebuje koniecznej konsultacji.
Bardzo ale to bardzo proszę o rad.
Czy potrzebne mi są jakies rehabilitacje? Bo po operacjach mama po prostu olała moją chorobę i nic nie robiła by mi pomóc , jest uczulona na rozmowy o chorobach więc nie pomagała mi. Teraz sobie nie radze z bólami.
Karolina.