UWAGA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
cierpialem na neuralgie nerwu trojdzielnego 20 lat
/tetnica naciskala na nerw/, jest to podobne do samej neuralgi.
przez 20 lat cierpień , przeszedłem wszelkie możliwe sposoby leczenia.
leczenie blokady , leki - amizepin , tegretol , neurotop , neurontin - wszystkie te leki do końca nie pomogą -ból będzie dalej.
zwalczanie samego bólu - ketonal , tramal , bunodol ,
NALEZY wystrzegać się DOLARGANU , ponieważ szybko nastąpi UZALEZNIENIE.
tak na dobrą sprawę nic zewnętrznego nie jest w stanie pomóc.
odbarcanie nerwu / w przypadku konfliktu / , nic nie pomoże.
ból ustąpi na jakiś czas / u mnie był to jeden rok /, i następnie wystąpiły bóle o takim samym nasileniu.
nastąpiło obrośnięcie włożonego teflonu i nerw dalej przewodził ból.
mój ból zacząl się w 1978roku kiedy miałem 24lata.
w 1995 roku odbyła się pierwsz operacja śródczaszkowa ,podczas której nastąpiło odbarczenie nerwu, poprzez oddzielenie teflonem , jak już pisałem i teraz wiemy z doświadczenia , że nie mogło przynieść to pozytywnego rezultatu.
/ operacja ta odbyła się w szpitalu na saszerów /
w 1998 roku , czyli 20 lat cierpienia / byłem gotowy skakać z okna /, nastąpił ten szczęśliwy DZIEN.
w szpitalu brudnowskim profesor Ząbek podjął się operacji polegającej na przecieciu w nerwie trójdzielnym części czuciowej.
operacja jest bardzo niebezpieczna , ale jest to JEDYNY sposób na pozbycie się bólu.
od dnia operacji 1998 roku do dnia dzisiejszego to jest 2012 , czyli już 14 lat żyję bez bulu i pracuję zawodowo.
pozdrawiam wszystkich i nie załamujcie się , jeżeli ktoś chciałby więcej szczegółowszych informacji podaję swojego meila:
krzysztofwyszomierski@o2.pl