Witam wszystkich cierpiących na neuralgie. Mój mąż choruje na neuralgie od 7lat.Zaczęło się od bólu twarzy prawej strony myślelismy że to ból zęba, ale okazało się że to coś gorszego. Ostre bóle, zwolnienie pół roku, po tym przez półtora roku nie było choroby a później było różnie ale czasami były takie ataki że nie mógł jeść, myć zębów, golić się a czasami aż męża rzucało na podłogę. Od początku września do tej pory jest horror nawet się w nocy nie da spać. Mamy lekarza na NFZ ale mamy wrażenie że stoimy w miejscu. Chcielibyśmy znaleść neurologa prywatnie a może neurochirurga i może się coś ruszy bo jak narazie mąż nie jest wstanie pracować. Proszę jeżeli ktoś ma dobrego lekarza na terenie Kielc to będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam.

Witam .Proszę o kontakt miroslawzabik@wp.pl żona też ma neuralgie spróbujemy pomóc żonie ta metoda pomaga .