Witam mam pytanie. Narzeczony jest po bardzo rozległym udarze niedokrwiennym mózgu.. Największe ogniska są na lewej stronie mózgu a na prawej mniejsze. Narzeczony ma duże problemy z rozumieniem nie umie wykonywać poleceń bo nie wie o co mi chodzi. Z czytaniem jest w miarę ok bo umie czytać w głowie nie na głos i zdarza się że dłuższych tekstów nie rozumie wogole. Ale problem jest z pisaniem jak zacząć od czego? Udało mi się nauczyć go jak pisać cyfry, bo logopeda ciągle każe mu robić szlaczki że niby od tego się zaczyna.. Ze szlaczkami też czasem ma problem jednak cyfr nauczył się szybko. Z alfabetem jest gorzej bo wychodzą mu tylko jakieś dziwne znaczki to go denerwuje i zniechęca jest sprawny fizycznie praktycznie w 98% i chciałby już umieć pisać a ja na prawdę nie wiem jak go tego uczyć? Czy te szlaczki które mu każe robić logopeda to jest faktycznie dobry kierunek??