Witam. Mam 18 lat i od dobrego roku planuję wyjazd z chłopakiem nad jezioro na kilka dni. Epi mam od 16 lat i to lekoodporną, także chyba największe bagno jakie tylko mogło się trafić. W każdym razie mój problem tkwi w tym, że za nic nie mogę przekonać rodziców do tego aby pozwolili mi wyjechać z chłopakiem nad jakieś jezioro na kilka dni, mam tu na myśli 3 bądź 4. Od kilku miesięcy biorę udział w projekcie testowania nowego leku, jednak nie pamiętam jego nazwy, w każdym razie od miesiąca bądź dwóch wystąpiły u mnie maksymalnie od 6 do 8 napadów. Sądzę, że jest to jakiś sukces, ponieważ jakiś lek działa i jest dobrze. Oczywiście mój chłopak wie o mojej chorobie, rodzice też o tym wiedzą, ale panicznie boją się mnie puścić z nim. A raczej obawiają się jego reakcji kiedy zobaczy jak to wygląda, czyli najprościej ujmując, że ucieknie. Ja natomiast wiem, że mnie nie zostawi ale oni tego nie rozumieją. Macie jakieś pomysły jak można ich przekonać? Czy dużo z was ma bądź miało takie problemy?
Pozdrawiam, Karolina.