Witajcie
Mam 36lat i problem z nawracającymi depresjami. Mam też od kilku lat stwierdzone tornielki komór bocznych, miały być pod kontrolą ale zaniedbałam robienie MRI.
Ale największy problem jest z wg NAPADAMI NIEŚWIADOMOŚCI. Nie byłam u neurologa to moja autodiagnoza. Napisałam tu bo zauważyłam spowolnienie w pracy, problemy z pamięcią, koncentracją i właśnie zwrócono mi uwagę, że się "zawieszam". Mój mąż też zauważył. Po takim zawieszeniu nie pamiętam co robiłam. Straciłam przez to pracę. Jestem załamana. Miałam błyskotliwy intelekt a teraz jestem jakaś otępiała. Nie wiem co się dzieje. Kornelia

Jak dla mnie to napady padaczki. Jeżeli się zawieszasz i nawet nie pamiętasz, że coś takiego się zdarzyło to proponowałbym wizytę u epileptologa. Tak przeważnie jest w tej chorobie.

Zgłoś się do lekarza, nie ma co się leczyć "internetowo"