Witam.
Mam na imię Mateusz . Mam 25 lat i nabyłem epi parę lat temu.
Do dnia dzisiejszego nie jestem w stanie stwierdzić co mi dolega, czy można jakoś tego unikać aby nie wywoływać kolejnych ataków lub jaki jest powód tego.
Zacznijmy od tego, że nikt w rodzinie nie miał wcześniej u mnie epi, co odpada z dziedziczeniem tej choroby.
Pierwszy raz ukazała się ona podczas zbyt dużej ilości spędzania czasu przed grami komputerowymi z czym przyszło również zatrzymanie akcji serca.
Na szczęście udało się mnie uratować, ataki się nie powtarzały, był to tylko jednorazowy atak. Miałem wszystkie badania zrobione na kardiologi jak i na neurologi wliczając rezonans magnetyczny głowy.
Nic do dnia dzisiejszego nie stwierdzono powodu wystąpienie tej choroby u mnie.
Najlepsze jest to, że parę lat po braniu Depakine Chromo przepisane przez mojego neurologa , ataki znów sie powtarzają.
Drugi raz u kolegi jak poszedł zrobić mi herbatę,
Trzeci jak robiłem sobie kolację,
Czwarty u lekarza neurologa na wizycie,
a po 4 latach przerwy i braków ataków, 3 dni temu w trakcie gdy robiłem sobie śniadanie do pracy (jajecznicę , do tego i kawę) nagle znów obudziłem się na tapczanie w pokoju z siniakiem na głowie. Wszystkich ataków nie pamiętam jak przebiegały , nie wyczuwam aury.
Ale najbardziej mnie dziwi fakt taki że nic nie wykazuje na badaniach eeg,tk,rm głowy, wszystko jak u zdrowego człowieka a takie coś mi się przytrafia.
Najbardziej dziwi mnie fakt, że tym razem nie wiem jak ( mieszkam sam) jajecznica była wyłączona i spalona, i jak się znalazłem na tapczanie? tak to powinienem leżeć w kuchni i się przebudzić.
Wczoraj zaś pierwszy raz jakby mi się coś przypominało , lecz nie jestem pewny czy to był sen czy to był ten moment ... jakby coś bardzo mocno piszczało mi w głowie i się położyłem na tapczanie.
Nie wiem czy aktualnie znów zmienić pracę, czy pozostać przy niej i dalej pracować. Zaś znów nie wiem czy ten atak zlekceważyć i funkcjonować jak dotychczas , czy wyruszyć do większego miasta i znaleźć innego lekarza który będzie mi w stanie pomóc, czy jest jeszcze jakaś szansa dla mnie na normalne funkcjonowanie? bo o prawie jazdy ciągle myślę ale znów muszę moje marzenia odstawić na bok.
Spotkaliście się z podobnym przypadkiem? może wy wiecie jaki może być powód tych ataków lub co to może być jeżeli żadne badania nie wykrywają nic złego?
Proszę o porady o pomoc.. bo już od paru dni nie wiem co ze sobą mam robić ,jak funkcjonować dalej...
z poważaniem :
Mateusz