witam jestem jeden dzien po punkcji lędźwiowej, były 2 wkłucia przy pierwszym poczułem silny 'prad' i noga lewa wierzgnęła mi mimowolnie. Przy drugim również czulem mrowienie w nodze. Po przeleżeniu 2-3 godzin zostałem zwolniony do domu i wszystko było ok. Nazajutrz czyli dziś od rana czuję mrowienie tej lewej nogi i jej lekką słabość. oprócz tego ból dolnej części pleców, ale to jak rozumiem normalne. Czy to typowy objaw i powinno niebawem przejsc, czy mógł zostac uszkodzony nerw? Co robic jeśli drętwienie nie ustąpi np. jutro? Z góry dziękuję za radę