Witam wszystkich.
Dostałem skierowanie do szpitala na badanie EEG w kierunku padaczki mioklonicznej z powodu pojawiających się od jakiegoś czasu zrywów mioklonicznych. Termin dopiero za półtora miesiąca a ja bardzo się denerwuję, dlatego zakładam ten wątek, być może ktoś będzie w stanie mi pomóc.
Zrywy w moim przypadku pojawiąją się zarówno, gdy kładę się spać, jak i w mniejszym nasileniu w ciągu dnia. Te pierwsze to podobno fizjologia, martwią mnie te drugie. Co ciekawe w obu przypadkach nasilają się po alkoholu (na drugi dzień po wypiciu znacznej ilości) oraz natychmiastowo po spaleniu marihuany... Obie używki zmniejszają próg drgawkowy dlatego jestem tym zaniepokojony.. Od wielu lat doskwierają mi bóle w różnych miejscach ciała prawdopodobnie na skutek krzywego kręgosłupa i podrażnienia nerwów i łagodne fascykulacje. No i tu pytanie: dlaczego zkywy miokloniczne pojawiąją się z reguły tam gdzie bóle, fascykulacje, pieczenia. Bywa tak, że mam promieniujący ból w nodze ( coś jak rwa kulszowa) i nagle zryw nogi. Albo nawet paluch u nogi - wtedy zryw samego palca. W MRI kregosłupa : Występowanie fizjologicznej lordozy w środkowym odcinku kregosłupa szyjnego. Na poziomie C5-C6 i C6-C7 widoczna niewielka pośrodkowa wypuklina krążka międzykręgowego nieco modelująca przednią ścianę worka oponowego. Zaostrzenia przednich krawędzi trzonów w odcinku C5-C6. Osteofitoza przednich krawędzi trzonów w środkowym odcinku kręgosłupa piersiowego.
Mioklonie przysenne, padaczka, coś od kregosłupa, podrażnienie rdzenia? O co chodzi .. ?
Proszę o pomoc.