Nie wiem co zrobię dalej.Moja matka ma 81 lat ,mieszka razem ze mną i moim meżem.Kochała mnie ,wychowała i opiekowała sie mna.Ale od kilku lat cos sie z nia dzieje.Nienawidzi mnie, opowiada do ludzi,że w domu nie daje jej jeść,że się nia nie interesuje a najgorsze jest to że wyzywa mnie , krzyczy otwiera okno że ją bije, wygania mnie z domu.Nie chce przyjmowac zadnych lekow ani isc do lekarza.Z moim mężem ma dość dobry kontakt, jakby czuła respekt do niego.Ostatnio zadzwoniłam na policje na męża bo mnie cigle bije ( a ja wstdziłam sie komus powiedziec), on bił mnie przy niej to ona powiedziala przy policji, ze obstał za nia bo to ja ja bilam. Nie wiem gdzie mam sie zwrocic do kogo z kim porozmawiac i co dalej robic.Pomożcie! Dodam jeszcze ,ze maz ma kochanke i ta sytuacja dla mniego pasuje.