Reklama:

Levetiracetam TEVA (6)

Forum: Padaczka

gość
27-07-2016, 17:36:52

Witam,
Dostałem 2 atak padaczki po 5 miesiącach. Można powiedzieć że żyłem normalnie w weekend jak to weekend, jakaś impreza grill, piłem alkohol. po 5 miesiącach dostałem 2 atak, co prawda był on na lekkim kacu, ale bez leków i przy normalnym trybie życia dostałem go po tak długim czasie jak 5 miesięcy. Biorę teraz levetiracetam teva 750mg 2 razy dziennie. dobiega 4 miesiąc i nic, nie piłem od czasu drugiego napadu. I stąd mam pytanie czy mogę sobię popijać jakiś alkohol w weekend np. ? Neurolog powiedział mi że jakieś piwko mogę ze spokojem okazjonalnie ale jeżeli się napiję to mam bezwzględnie wziąć leki i że problem nie leży w alkoholu tylko w jego braku na drugi dzień i wtedy istnieje ryzyko.
Dlatego chciałem się zapytać osób które nie mają napadów dzięki lekom albo mają ich mało czy piją sobie alkohol ? - pytanie życiowe. Nie mówię tutaj o piciu codziennie. Chodzi o jakiś weekend, wyjazd grill coś takiego. A nie o jakiegoś rodzaju alkoholizm. Dzięki wielkie za odp.
gość
04-08-2016, 13:14:42

Witam leczę się od wielu lat lecz przy tych wszystkich lekach, które zażywamy tj. psychotropy nie będę wymieniał ich po kolei, ale sam zażywam teraz leviteracetam 500 mg i to zaznaczę schodzę z tego lego bo zacząłem mieć bardzo przykre skutki uboczne po większych dawkach a było tego nawet i po 2000 mg dziennie, do tego dochodziła jeszcze depakina też po 2000 mg na dobę i jeszcze wcześniej neurtop retard 600 2razy dziennie, tak że zażywałem potężne dawki tych leków, a jak zaznaczono spożycie alkoholu po nich mogło doprowadzi nawet do najgorszego.
Teraz kiedy jestem po trepanacji czaszki i zmniejszeniu leviteracetamu do dawki 500 mg raz na dwa dni, ale nadal pozostając na depakinie 1000 mg na dobę alkoholu nie tykam poza śladowymi ilościami w słodyczach. Czy bez alkoholu nie można żyć, przecież do niczego on nam nie jest potrzebny.
gość
04-08-2016, 22:21:31

Pytanie jest bardzo specyficzne i nikt nie będzie chciał się odezwać jak robi na prawdę bo każdy organizm jest inny, każdy reaguje inaczej więc to, że komuś nic się nie stanie po połączeniu leku z alkoholem nie znaczy że Tobie też nic się nie stanie. A nikt nie chce mieć Cię na sumieniu Ja biorę leviteracetam ale apotex 1000 + depakine chrono 500 dwa razy dziennie na stałe. I wracając do pytania- zdarzyło mi się kilka razy wypić alkohol przy równoczesnym wzięciu leków i nie miałam ataku ale wiem, że jest to ogromne ryzyko i duża nieodpowiedzialność więc nie zamierzam wiecej takich połączeń robić jednak stawiam na życie jestem jeszcze młodą osobą więc szkoda byłoby pożegnać się z tym światem przez piwo
gość
14-04-2023, 20:22:08

Treść zablokowana przez moderatora

gość
14-04-2023, 20:23:05

Treść zablokowana przez moderatora

gość
14-04-2023, 20:28:39

Niestety osoby, które mając padaczkę i biorąc leki nie mogą się powstrzymać od alkoholu muszą się przyznać przed sobą, że są alkoholikami. Musicie zacząć leczenie! Padaczka pokazała, że macie jeszcze większy problem!

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Proszę o odpowiedź
Dzień dobry robiłam rezonans magnetyczny głowy i wyszło mi , że w połowie długości stoku widoczne jest ognisko hiperintensywne o średnicy 0,7 cm np.odpowiadające ( tluszczakowi ) czy to coś groźnego jest? Proszę o odpowiedź
Konieczność powtórzenia rezonansu głowy zalecona przez radiologa
Witam serdecznie, Miałam wykonany rezonans magnetyczny głowy bez kontrastu zwg na zaburzenia koncentracji i pamięci oraz wieloletnie przyjmowanie leków na depresję. Po około dwóch tygodniach dostałam telefon z informacją o konieczności powtórzenia badania, tym razem z kontrastem. Termin na za tydzień. Na pytanie dlaczego jest to konieczne- odpowiedź że tak zdecydował lekarz, niektóre obszary mózgu będą dzięki temu lepiej widoczne. Czy to standardowa procedura? Czy ktoś z Was miał taką sytuację? Czy dobrze myślę, że coś dostrzeżono i chcą się temu lepiej przyjrzeć?
gość
Grasica przetrwala
Dzien dobry czy to forum jest jeszcze aktywne. Szukam porady ,chcialam porozmawiac
gość
Brak kontaktu
Nie rozumiem jak można tak postępować Podawać nr i żadnego odzewu Dzwonią ludzie chorzy potrzebujący pomocy nie dla zabawy Odechciało mi się kontaktu Przeraża mnie, jak ma później po operacji wyglądać kontakt z takim lekarzem ,który jak na pozycja i taka profesje albo umieściłby info ,że już nie konsultuje albo zatrudnił recepcjonistke A tu kobieta starszym głosem mówi ,że aparat jest uszkodzony po czym nagrywa dalej info se wskazówkami dla pacjentów kontrolnych .
Reklama: