Witam. W 2001r. miałam operację na kręgosłup, usunięto mi dysk L5-S1. Wtedy miałam kręgozmyk I stopnia. Dzisiaj odebrałam wynik- kręgozmyk II stopnia. Czy Ktoś z Was miał podobny problem? Jak długo można z tym żyć bez operacji? Jakie ćwiczenia polecacie żeby nie doszło do przerwania rdzenia kręgowego? A jeśli operacja, to najlepiej w której klinice i u jakiego lekarza? Czekam na poważne odpowiedzi. Pozdrawiam.