będąc na treningu wybiłam nogę z cały staw skokowy wypadł. Lekarze trzy tygodnie gips, z bólu można było paść. Następnie rehabilitacjie, ból niesamowity, kostka cały czas puchła. Pojechałam do Krępy przy ustawianiu ból niesamowity, ale po 5 dniach od tej wizyty znów mogę biegać bez bólu w kostce... Może i pan Józek trochę wulgarny, ale ilu z nas wypowiada się inaczej? kręgosłup też mi sprawdził i nie było tam żadnych nieprawidłowości. Polecam w pełni jeżeli chodzi o stawy skokowe żałuję, że pozwolilam założyć sobie gips... pozdrawiam