Przeczytaj komentowaną treść: Środki nasenne – więcej szkód, czy korzyści?
Ja tak naprawdę bałabym się stosować jakieś silne leki nasenne, bo kurczę co jak zadziałają zbyt skutecznie i w ogóle się nie obudzę? Kłopoty ze snem miałam dość długo i walczyłam z nimi wszystkimi możliwymi środkami. W ruch poszły babcine metody, a nawet medytacja i akupunktura. Nie zbyt to pomogło, aż sięgnęłam po forsen z melatoniną i to zadziałało. Po tym specyfiku śpię jak suseł, ale rano budzę się bez problemów:)