Hej mam problem i moze ktos z was mial podobnie.
Mianowicie mam strasznie dziwne objawy. Pierwsze mam zaburzenia wzroku widze tylko czesciowo.(- patrze normalnie na czyjas twarz i widze tylko czesc jednej strony twarzy . )przewaznie trwa to gdzies kolo 30 min . gdy zaczynam normalnie widziec nastepuje straszny bol glowy ktory nie ustaje przez kilka godzin , tak jakby moja glowa miala eksplodowac . Nie mam pojecia co to jest. Czy ktos z was tak mial?
Prosze o pomoc .
Z gody dziekuje

Czesc Justyna , ta przypadlosc nazywa sie aura migrenowa czasem neurolog zalicza ,jesli czesto powtarza sie do aury padaczkowej mimo ze atak nie nastepuje.
Wczoraj mialam taka aure , tez widze polowicznie tylko lewym okiem a prawe zasnuwa sie jakas mgielka i nie bierze udzialu .
Bol glowy musze odsiedziec w ciemnym pomieszczeniu/zasloniete okna /lazienkaKroilam na desce, musialam przerwac zeby nie pojechac po palcach bo widzialam tylko czesc swojej dloni a tego co kroilam nie widzialam.
Mam tez falowanie "powietrza", zygzaki kiedy patrze przed siebie , i swiatlowstret dlatego z bolem glowy chowam sie do ciemnosci.Justyna jak dawno Ciebie to dopadlo? Vega

Dziekuje za odpowiedz. Zaczelo mi sie to jakies pol roku temu i od tej pory nie ustaje ...

Justynko Ty dopiero masz poczatki , a ja juz 10 lat i nie widac konca, jedynie srodki usmierzajace bol, ostatnio od roku lekarz zapisuje mi hydrocodone, nr 4, wiec dziele na pol bo owszem pomaga lecz zwala z nog , trzeba klasc sie i godzinke przespac, wstaje sie bez tych sensacji .
Nigdy nie probowano ustalic pochodzenia tej aury albo migrenowa albo padaczkowa , gdyz wynik EEG nigdy nie byl prawidlowy.
Jak zdecydujesz sie isc do neurologa /okulisty/internisty to napisz jaki lek dostalas , chetnie wyprobuje a mam lekarza ktory "slucha" pacjenta.VEGA