Wielu ludzi zarażone jest TASIEMCEM KARŁOWATYM. Niestety nie zdają sobie z tego sprawy. Badania kału nigdy go nie wykazują poniewaz ulega strawieniu w jelicie ,a jaja SA bardzo delikatne. Leki przeciwpasożytnicze pomagają tylko na ok. 2 tyg. ponieważ odnawia się co 14-20dni. Najlepszy w leczeniu niclosamid z tym, ze trzeba powtarzać co 10 dni kilkakrotnie. Ale najlepsze są zioła. Przeanalizujcie dolegliwości swoje i rodziny. Zarażania występują rodzinnie lub na określonym terenie. Bezsennośc, bóle brzucha, drgawki, brak apetytu (ale niekoniecznie), wychudzenie (ale niekoniecznie), nudności, wymioty, ogólne zmęczenie, apatia, u dzieci nerwowość, zaparcia/ biegunki, nocne poty, niespokojny sen, zgrzytanie, czasem przyspieszone bicie serca. Te objawy mogą występować ale nie muszą. Uszkadza kosmki jelitowe które są odpow. za wchłanianie i może dojść do nietolerancji pokarmowych, wysypek, trądziku. Po wielu latach zarażenia dochodzą inne dolegliwości ponieważ organizm stale jest pozbawiany witamin i minerałów. To co najlepsze z pokarmu zjada pasożyt. Ten program moze postawić Was na nogi. Działa na różne pasożyty. Link http://alternatywnie-zdrowa.blogspot.com/2012/01/pasozyty-zmora-wspoczesnych.html
W trakcie kuracji może pogorszyć się samopoczucie ale to znak że odblokowały się stany chorobowe i trzeba to przeczekać.
to jet też przyczyną języka geograficznego