witam wszystkich serdecznie i mam nadzieje ze ktos udzieli mi tu fachowej porady. Mianowicie półtora roku temu miałem wypadek samochowy, jechałem sam i uderzyłem w drzewo, miałem wstrząs mózgu, nie pamiętam wszystkiego dokładnie co się wtedy stało, z komendy powiatowej wysłali mnie na psychotesty do Ośrodka Medycyny pracy i wszystko przeszedłem bez problemowo prócz jednego lekarza neurologa... początkowo wysłał mnie na EEG bo powiedział ze miałem wstrząs mózgu i jest to wymagane.
Wynik był dla mnie negatywny, nie znam się dokładnie ale chodziło o jakieś fale thea o ampitudzie 5/6, oczywiście brak czynności napadowych i że mruga mi czasami lewe oko (z tego co widzę wielu kierowców to ma), no ale Pani mi odpowiedziała ze ja miałęm wypadek i moje wyniki muszą być idealne.
Nigdy nie zasłabłem, nie miałem żadnych najmniejszych napadów co mogłoby być podobne do padaczki, ogólnie czuje się dobrze.
Tu mam pytanie do państwa, Pani neurolog zaleciła mi bym uspokoił mózg, przed badaniem EEG piłem dość często alkohol, teraz tego nie robię, dodatkowo zacząłem biegać i ćwiczyć.
Może jeszcze za duzo przed komputerem siedzę?
Proszę o poradę co zrobić by w mojej głowie się poukładało i bym mógł iść spokojnie na EEG.
Z góry dziękuje za odpowiedzi;)
pozdrawiam serdecznie;)