Witam serdecznie. Jest to pierwsza moja aktywność na tym portalu.
Piszę ponieważ poszukuję wiedzy nt. epilepsji. W mojej rodzinie osobą chorą jest siostra. Aktualnie (z tego co wiem) przyjmuje leki Levetiracetam Teva oraz Natrii Valproas. Mam skrajne odczucia w związku z moją siostrą, bo nie wiem czy jest cholerną manipulatorką, czy rzeczywiście jest chora.
Mam trójkę rodzeństwa, jestem trzeci. Pierwsze trójka tj. mój brat, siostra i ja ogarnęli się życiowo. Nie będę zagłębiał się w szczegóły. Czarną owcą pozostaje młodsza siostra chora jak wspomniałem wcześniej.
Podam 2 sytuacje obrazujące patologię relacji ja - moja chora siostra.
1. "Powtarzałam wam 1000 razy" w kontekście porządków we wspólnym salonie, a faktycznie nie przyszła porozmawiać nigdy. Gdy próbuję rozmawiać wyrzuca mnie z jej pokoju. 1000 razy skarży rodzicom niepotrzebnie ich denerwując i martwiąc.
2. "Czy wy musicie się w nocy drzeć" - fakt, mi i mojej żonie zdarza się pokój obok śmiać głośno koło 22,23. "Ja muszę spać od 22 do 11, bo mnie brzuch boli". A gdy jadą z mamą na zakupy to potrafi położyć się później i wstać wcześniej uśmiechnięta. Podobnie gdy odwiedzi ją jej chłopak.
Jej tryb życia jest straszny. Śpi długo 22-11. Je niezdrowe rzeczy (chińskie zupki, bagietki z czosnkiem z biedry), sportu zero. Jej głównie aktywności to laptop, TV (trudne sprawy). Obowiązków domowych nie ma (nie licząc sprzątania co drugi weekend). Nauczanie ma indywidualne (mimo to zawaliła rok - moim zdaniem przez lenistwo i fakt, że robi się za nią wszystko).
Do meritum. Nie wiem na ile traktować ją jako osobę chorą, a na ile rozpieszczoną gówniarę. Dialog z moimi rodzicami kończy się na "ona jest chora". Przylepiono mi etykietkę "diabełka", bo jako jedyny uważam młodszą siostrę za nieroba i pasożyta. Ostatnio mama mi zarzuciła "weź poczytaj o tej chorobie". No to biorę się za poszukiwanie wiedzy.
Moje pytania:
Co może/nie może, powinna/nie powinna robić osoba chora?
Czy mam rację, że jest po prostu rozpieszczona?
Co mogę zrobić, by jakkolwiek poprawić sytuację?
Każdemu, kto przebrnął przez nienajkrótszy tekst dziękuję. Każdemu kto napisze coś mądrego, lub poda jakiś link na temat dziękuję po stokroć.