Witam miłe Szyjki ,kolejny dzień ,a Ja wciąż poszukuję wyjścia z sytuacji ...do zabiegu coraz bliżej.Może ktoś mi coś opowie o metodzie McKENZIEGO ,kto poddał się tym ćwiczeniom ?! Dziękuję za wsparcie ,które tak nam jest potrzebne przed zabiegiem jak i po ,mam nadzieję że nabiorę większej pewności i dystansu do swej szyjki i będzie nam dobrze razem... pozdrawiam Ewę,Elę...i wszystkie szyjki