Witam,
U mojej 8 letniej wnuczki, po utracie przytomności we wrześniu 2008 i wykonaniu rezonansu magentycznego głowy stwierdzono padaczkę z objawami śmiechu i guz 14x10x11 ( hamartoma podwzgórza). Najpierw dostawała Tegretol, ale pojawiły się niekontrolowane napady agresji i gniewu. Lekarz prowadzący z Kliniki Neurologii Dziecięcej w Prokocimiu zmienił jej lek na Depakine. Nastąpiła poprawa. 24 stycznia br. dziecko miało drugi atak z utratą przytomności. Zwiększono jej lek do 350 -- 350.
Nadal ma problemy z koncentracją, niechętnie się uczy, ma częste napady agresji. Wcześniej nie było takich problemów. Szukałam pomocy w CZD w Warszawie, ale potraktowano nas tam jak intruzów.
Proszę napiszcie coś więcej o tej chorobie, o możliwości operacyjnego usunięcia guza. Gdzie szukać pomocy!!!!
Proszę o kontakt.
Halina
martas