nietypowy ból głowy - brak diagnozy
Cześć,
piszę, bo od października 2024 mój mąż zmaga się z nietypowymi bólami głowy i jesteśmy już trochę bezradni. Może ktoś miał podobne doświadczenia i mógłby się podzielić?
Objawy:
ból głowy zawsze po prawej stronie, zmiennie: potylica lub skroń/nad uchem,
kilka razy dziennie, także w nocy, niezależny od wysiłku czy pozycji,
dodatkowo: senność, brak energii, drętwienie 4. i 5. palca obu rąk (głównie w nocy/nad ranem), częste drętwienie skóry między łopatkami.
Badania dotychczas:
TK/MR głowy i szyi, punkcja lędźwiowa, doppler, zatoki, dno oka – wszystko w normie,
RTG szyi: dyskopatia C5–C7,
EMG: wydłużona latencja fali F (sugeruje demielinizację korzeni),
badania krwi: w normie, borelioza niejednoznaczna.
Leczenie:
bez efektu: pregabalina, amitryptylina, B12, Sirdalud, blokady nerwów, fizjoterapia, osteopatia, marihuana medyczna.
czekamy na zabieg termolezji.
Czy ktoś z Was miał podobne objawy?
Albo możecie polecić specjalistę (neurologa/kliniki bólu) w Polsce lub w Niemczech, który faktycznie zajmuje się takimi przypadkami?
Każda wskazówka będzie dla nas bardzo cenna 🙏