w połowie maja wykryli guza u taty. po biopsji diagnoza. w Bydgoszczy onkolog mówi nie operować bo duże zagrożenie poważnych uszkodzenien a neurochirurg żeby operowac inne konsultacje z pfrofesorani neurochirurgii w gdansku też odradzają operacje. nie wiemy co robić. czy nie operować i jak najszybciej rozpocząć radioterapię czy jednak ryzykować z operacja?