Cześć
Mam na imię Ola i mam 22 lata.
Chciałabym zapytać osoby, które mają wiedzę i doświadczenie (najlepiej osobiste) o poradę dotyczącą wyboru, którego muszę dokonać i który może nieść ze sobą istotne konsekwencje zdrowotne i przez to zaważyć na jakości i komforcie dalszego życia.
Moim schorzeniem jest skolioza prawostronna jednołukowa (garb żebrowy). Powoduje ona uwypuklenie lewego żebra oraz asymetrię wcięcia talii (wcięcie w talii jest z prawej strony umiejscowione niżej niż z lewej strony). Kąt mierzony metodą Cobba wynosi 55 - 60 stopni.
Około 2 miesiące temu miałam wizytę lekarską u ortopedy w Lubuskim Ośrodku Rehabilitacyjno- Ortopedycznym w Świebodzinie, gdzie dowiedziałam się, że ewentualna operacja zmniejszyłaby moją wadę do 25 - 30 stopni.
Poza tym zabieg poprawiłby mój wygląd zewnętrzny, m.in. zniwelowałby wystające żebro oraz wyrównał wcięcie w talii.
Najważniejsze w informacji, którą otrzymałam jest to, że sama operacja przyniosłaby jedynie efekt kosmetyczny, natomiast niepoddanie się jej nie będzie miało wpływu na funkcjonowanie w przyszłości. Skrzywienie również się już nie powiększy.
Czy warto zatem decydować się na tak poważny zabieg tylko ze względów estetycznych?
Jakie mogą być ewentualne powikłania takiej ingerencji chirurgicznej?
Doradźcie proszę.
Z góry bardzo dziękuję.
Ola.