Witam otoz jestem osoba bardzo wrazliwa i juz sie naczytalem o najgorszych chorobach praktycznie przez kilka poprzednich dni po kilka godizn dziennie siedzialem na internecie i czytalem o ty wszystkim jestem w rozdarciu, boje sie boreliozy, SM, SLA i tak dalej. W sumie sam nie wiem czemu to pisze ale mam nadzieje chociaz na cieple slowa, bo wiem ze nikt mnie przez internet nie zdiagnozuje choc sam to juz zrobilem 100x.
Zaczelo sie tydzien temu. Rozpoczely sie u mnie fascykulacje oraz bole kosci - raz mnie bardzo bolalo kolano, raz z tylu nerka jakby, raz cos z prawej z tylu, raz stopa, raz reka. A dzis np nic mnie nie bolalo tylko troche lopatka i wlasnie reka. Pojechalem do neurologa - pani mnie postukala mloteczkiem niby ok. Zalecila badanie krwi. Jutro ide zrobic.
Przez te pare dni doszly nowe objawy - czulem lekkie mrowienie w nogach zreszta nadal czuje, ogolnie mam wrazenie ze nogi mi szybko dretwieja. Czuje ogolne oslabienie, dreszcze. Zaniku miesni nie widze, ale jestem chudy, zawsze bylem. Testowalem sile miesniowa - podnoszac ciezary - wszystko raczej bez zmian. Jezdze samochodem normalnie. Zauwazylem dzis jakies lekkie mrowienie dretwienie w okolicach ust niby przeszlo ale troche tez pieklo. Do tego mialem 2 dni temu jakby lekki pproblem z przelykaniem jakby lekka gula?
- fascykulacje
- lekkie mrowienie szczegolnie w stopach
- podczas ruchu jest najlepiej
- sila chyba jest? podnioslem dzis 15kg bez problemu jedna reka a jakims koksem nie jestem waze 60kg
- oslabienie, dreszcze, jakbym byl troche przeziebiony ale nie czuje jakiegos wielkiego zmeczenia, funkckonuje raczej normalnie
to wszystko trwa juz tydzien, boje sie o najgorsze, boje sie rowniez ze z krwi nic nie wyjdzie a ja wtedy zaczne panikowac, boje sie rowniez badania EMG ze to boli itd...
Dodam ze mialem problemy z zoladkiem/jelitami przez rok mnie kulo, mialem dyskomfort z prawej strony, zaparcia i stolec ze sluzem. Lekarz mowil ze nerwica, zrobilem w koncu gastroskopie i kolonoskopie i nic nie wykazalo. Lekarz powiedzial - nerwy.
Wiem ze to moze byc kolejny objaw nerwicy, szczegolnie ze podczas epizodow tych fascykulacji objawy jelitowe LEKKO ustapily, no ale nie wiem. BOJE SIE