hej moj brat ma cukrzyce i padaczke (tzn podejrzenie) ale w ostatnim czasie z now doatal atak ..... ataki ma zawsze w nocy. Nie ma tabletek. Moja mam musi go budzic w nocy by miezyc mu cukier ale sie boi bo moze dostac atak.... Jest ktos kto mogl by mi pomoc, niewiem co mam robic.... ehhh

Mama powinna iść z bratem do lekarza specjalisty neurologa i koniecznie powinien brać regularnie leki na padaczkę, jeśli już tych ataków było kilka .
Padaczka nie jest chorobą łatwą do wyleczenia, lecz Twoj brat ma "szczęście", mając ataki tylko w nocy podczas snu. Jest w pewien sposób "bezpieczny" w łóżku. Padaczka jest chorobą przewlekłą i leki należy brać regularnie i przez dłuższy okres czasu. Ważne jest prawidłowe określenie rodzaju padaczki i odpowiedni dobór leku przez lekarza.
I mam nadzieję, że Twoja mama nie myśli w ten sposób , że choroba ta "sama minie". Ważne jest także dla twojego brata, by "nie wybijać go ze snu" i nie powinien także gwałtownie wstawać z lóżka. Nie wiem ,jakie leki bierze Twoj brat na cukrzycę? Wiem ,żę są teraz nowoczesne aparaty, które automatycznie wstrzykują odpowiednią dawkę insuliny w regularnych odstępach czasu i prawdopodobnie budzenie Twojego brata nie byłoby konieczne. Na pewno są także leki na cukrzycę o dłuższym działaniu bez konieczności podawania ich w nocy, ale to już musi Twoja mama ustalić z diabetykiem ( specjalista od cukrzycy). Życzę Ci i Twojej mamie cierpliwości. Jednak najważniejsze jest to , że chcesz pomóc Swojemu bratu i Twoje wsparcie będzie Mu bardzo potrzebne.

powodzenia
ES

A propos cukrzycy ... jaki typ insuliny bierzecie i ile za nią płacicie? Ja biorę mixtard i płacę 1 grosz w jednej z apteki sieci za grosze w płocku ( na gałczyńskiego, przy markecie kaufland )

Ja od dwóch lat biorę humalog. Dobrze się po nim czuję, cukier też mam stosunkowo niski i lekarz też nie sugeruje na razie żadnych zmian. W tej chwili też płacę 1 grosz za opakowanie ( apteka za grosze w knurowie na witosa ), wcześniej dochodziło nawet do 5 zł za 5 wkładów ... Dobrze że są takie apteki bo inaczej wydawałbym na leki naprawdę spore sumy pieniądze a tak zawsze nożna parę złotych zaoszczędzić