Reklama:

dziwne, nieprzyjemne impulsy w ciągu dnia - "opóźniony refleks" (2)

Forum: Neurologia - specjalista radzi, dla pacjenta

Początkująca
30-10-2011, 20:27:37

Witam,
Od kilku dni nękają mnie bardzo dziwne, niezidentyfikowane objawy. Jestem młodą osobą (23 lata), bardzo dużo pracującą przy komputerze - jednak praktykuję ten rodzaj pracy od wielu lat. Kilka dni temu zaczęłam doświadczać dziwnych 'impulsów', które łapały mnie najpierw sporadycznie, teraz już niemal co chwilę. Zaobserwowałam, że pojawiają się przy jakichkolwiek ruchach ciała, ponieważ pozostając nieruchoma, nie odczuwam ich. Impulsy te przypominają trochę charakterystyczny "spóźniony refleks" i uczucie rozbicia, jakie towarzyszą rozwojowi grypy - nie jestem jednak chora ani nawet przeziębiona - albo nocne drgawki, kiedy podczas zasypiania ciałem nagle szarpie nieprzyjemny skurcz, jakby spadło się z jakiejś wysokości. Jednak u mnie nie ma tej fizycznej reakcji, nie ma skurczów mięśni, tylko samo wrażenie czegoś w rodzaju szybkiego, delikatnego porażenia prądem albo otrzymania spóźnionego sygnału od zmysłów. Ciężko mi opisać to zjawisko, ale jest bardzo niekomfortowe.
Czy ktoś z Panstwa mógłby to jakoś zidentyfikować? Nie wiem,czy kwalifikuje się to już pod wizytę u neurologa. Sądziłam, że to tylko przejściowe objawy przemęczenia lub niedoboru jakichś witamin, choć zażywam magnez i omega3. Bardzo proszę o jakąś podpowiedź.
Komentatorka
05-11-2011, 21:06:27

Wiesz, ja nie chce straszyć, ale lepiej udaj się do lekarza.
Ja choruję na epi, ale zanim zaczęłam dostawać ataków to miałam takie symptomy, że np. podczas pracy przed komputerem miałam drgawki ciała, szarpało mną, później się to zaostrzyło to i po takim czymś dostawałam ataku. Teraz z reguły jak takie coś się dzieje to wiem, że za parę minut może wystąpić atak.
Radzę konsultacje u lekarza i spraw sobie może okulary z antyrefelksem.
Działaj póki nie jest za późno.
Pozdrawiam.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: