witam.8 tygodni temu mój tata uległ wypadkowi,na skutek kórego doznał cięzkiego urazu twarzo-czaszki.Od tej pory przebywa na oddziale intensywnej terapii,nie oddycha samodzielnie,nie ma z nim kontaktu,mimo iz otwiera oczy,zaciska lewa dłoń.Dzis przeprowadzono druga tomografię,bardzo sie na to cieszyłam bo sądziłam,że uslyszę coś optymistycznego.NIestety,usłyszałam-powstały liczne dziury w mózgu.Nadzieje na wyzdrowienie-praktycznie zerowe.Zdązyłam się juz przyzwyczaić do tej sytuacji ale dzisiejsze wyniki załamały mnie po raz kolejny.Czy ktoś słyszał cos na temat dziur w mózgu i możliwości i ch leczenia?Prosze przywróćcie mi nadzieje bo nie wiem jak sobie z tym poradzę