Proszę poradzcie cos.od jakiegos czasu zmagam sie z nerwicą lękową.byłam u psycholga no niby ta nerwica..pisze "niby" poniewaz mam dyskopatie szyjna i od jakiegos czasu zauwazylam ze dopadaja mnie te objawy nerwicy w określonych pozycjach tzn jak siadam z glowa pochylona w dol do przodu to dretwieje mi gardlo do tego stopnia ze ciezko przelknac mi sline.do tego jak gwałtownie wstaje ma silny zawrot glowy.stoje przy dziecku przy przewijaku i tez kreci mi się w glowie, czuje tez mrowienie na w kregoslupie na odcinku piersiowo -szyjnym,jak przelykam sline "strzela" mi w uszach, od jakiegos czasu rowniez jak jade autem jest mi bardzo słabo i czuje silne zdenerowanie.za chwile zwariuje czy to możliwie zeby dyskopatia i uciski na nerwy miały tak duży wpływ ze daja objawy nerwicy lękowej?