Witam. Mam 40 lat. Od połowy maja 2016r. zaczęłam jakby czuć lewą połowę głowy. Jest to nieustające uczucie jakbym miała założoną skarpetę na połowie głowy. Od dawna miewam też ściskające bóle głowy, które pojawiają się jak się denerwuję lub intensywnie śmieję, również na słońcu. Zaburzenia czucia na połowie głowy są cały czas bez przerwy z okresami nasilenia. W czerwcu przez 4 dni miałam straszne mdłości i uczucie skarpetki było nasilone pieczeniem połowy głowy. Następnie w sierpniu 2016r. mrowienie pojawiło się także na połowie twarzy i czubku języka. Neurolog skierował mnie na rezonans odcinka szyjnego, ponieważ okresy nasilenia parestezji są poprzedzone najczęściej rwącym bólem mięśnia czworobocznego, dźwigacza łopatki po lewej stronie.
Wyniki rezonansu:
Zachowana lordoza szyjna. Dyskretne obniżenie i niewielkie zmniejszenie uwodnienia krążków m-k C4/C5 oraz C3/C4 i C5/C6. Drobne zaostrzenia zwyrodnieniowe na krawędziach trzonów kręgów w ich otoczeniu. Pozostałe krążki m-k odcinka szyjnego kręgosłupa bez zmian w obrazie MR. Trzony kręgów o zachowanej wysokości. Sygnał szpiku kostnego objętych badaniem kości prawidłowy. C3/C4 C4/C5 C5/C6 krążki m-k z tendencją do uwypuklania, modelują więzadło podłużne tylne. C6/C7 - drobna tylna centralna wypuklina krążka m-k w niewielkim stopniu przewęża przednią rezerwę płynową i dyskretnie modeluje worek oponowy, bez cech ucisku struktur nerwowych. Niewielki przerost wyrostków stawowych w stawach m-k C4/C5 i C5/C6 po stronie lewej. Poza tym kanał kręgowy w odcinku szyjnym kręgosłupa prawidłowego kształtu i szerokości światła. Worek oponowy nieprzemieszczony, bez cech kompresji. Rezerwa płynowa podpajęczynówkowa zachowana. Rdzeń szyjny o prawidłowym sygnale, bez zmian ogniskowych.
Pani doktor skierowała mnie na rehabilitację (wrzesień 2016), która nie pomogła w ogóle.
Potem doszło lekkie drętwienie lewej ręki oraz lekkie mrowienie skóry na lewej nodze i rwące bóle.Te parestezje są cały czas a czasami się nasilają, łagodzą jak się położę.
Obecnie chodzę na laser odcinka szyjnego, pole magnetyczne i jonoforezę z naproksenem.
Jednak, mam wrażenie, że takie objawy są nieadekwatne do obrazu kręgosłupa szyjnego wynikającego z MR. Bardzo mnie to niepokoi :( Czy naprawdę można to nadal podciągać pod dyskopatię?