Mam 26 lat, od zeszłego roku zaczęło się u mnie pogłębiać drżenie całego ciała, najpierw zaczęło się od głowy, ale tak naprawdę to stan emocjonalny zaczął być napięty. Zauważyłam że nie mogę być w miejscu gdzie jest pełno osób np. kościół, jakieś kursy organizowane z miejskiego ośrodka pomocy społecznej itd. Jest to dla mnie uciążliwe, nigdzie nie mogę iść albo się z kimś spotkać bo zaraz sie zaczyna drżenie ciała, głowy. Raz miałam sprawę do załatwienia na policji, poszłam porozmawiać, zaczęłam się trząść jak osika, a policjant zobaczył i się spytał czemu tak się pani trzęsie. Nie wiedziałam co powiedzieć. Moze mi ktoś pomoże??