NASTĘPNIE MÓJ MĄŻ TRAFIŁ DO ODDZIAŁU REHABILITACJI W TRZCIANCE GDZIE ĆWICZYŁ SPOTKAŁ SIĘ TAM Z BARDZO ZŁĄ PIELĘGNIARKĄ CYTUJĘ JEJ SŁOWA,,GDY PACJENT ZAWOŁAŁ SIKU ODPOWIEDZIAŁA DOSŁOWNIE CZEGO ***-PO CHWILI PODAŁA KACZKĘ I POWIEDZIAŁA LEJ ***'' TEGO DOCZEKAŁ SIĘ MÓJ BEZBRONNY MAŻ BO JAK WIEMY TERAZ DZIĘKI INTERNETOWI ZE SLA JEST OKRUTNĄ CHOROBA GDZIE TYLKO UMYSŁ CHOREGO POZOSTAJE SPRAWNY MAZ BYŁ CAŁY CZAS POD MOJĄ OPIEKĄ I MOICH DZIECI 15 STYCZNIA MIAŁ MIEĆ REHABILITACJĘ W CHOSZCZNIE... ALE TO NIE KONIEC KOSZMARU I KOMPLETNY BRAK POMOCY ZE STRONY LEKARZY NASTĘPNIE MAŻ TRAFIŁ DO SZPITALA W WAŁCZU........

Przepraszam, a co to za choroba? Pozdrawiam i życzę wytrwałosci

JOLANET, NAPEWNO SLYSZALAS O TEJ CHOROBIE , POTOCZNIE NAZYWA SIE STWARDNIENIE ZANIKOWE BOCZNE.LACINSKA NAZWA TO SCLEROSIS LATERALIS AMYOTROPHICA SKROT SLA OD PIERWSZYCH LITER LACINSKIEJ NAZWY.
OBJAWY ZANIKI MIESNI RAK, NIEDOWLAD NOG. Z CHOROBA ZYJE SIE 5-6 LAT, LECZENIE LEKIEM RILUTEK.

Witam. Wiem jak to jest w tych naszych szpitalach. Pielęgniarki są miłe, o ile pacjent jest chodzący i nie marudny. A jeśli już nie można sobie poradzić samemu, to to już ciężko jest doprosić pomocy.

I dlaczego to leczenie nie skutkuje? Bo takie wrażenie odniosłam. Wybacz mi, Gosciu, jestem tylko pedagogiem
pozdrawiam

Lacze sie z Toba w glebokim bolu po stracie Meza , dzielnie walczylas o uratowanie Meza, On teraz bedzie opiekowal sie Toba . Przyjmij wyrazy wspolczucia.